Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata

Przyjaźń w rodzinie czy istnieje..?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata Strona Główna -> Przyjaźń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:19, 22 Mar 2006    Temat postu:

To jak ten pierwszy krok zrobić? I jaki? Myśle,hmmm modlitwa to chyab to najpięknieszego co możem dać. A później byc z rodzicami ukazać im wdzęcznmość sobą i słowem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Pią 22:41, 24 Mar 2006    Temat postu:

Pięknie napisane... Ale w rzeczywistości... Troche trudne czasem do wykonania... Nawet baaaardzoooooo :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:51, 24 Mar 2006    Temat postu:

Chyba nie trudne.Jezus powiedział"jesli kto co dnia nie bierze krzyża swego i nie idzie za mna nie jest mnie godzien".Nie znaczy to ,że odrzuca ale chce byśmy całkowicie mu zawierzyli i całkowicie się mu oddali

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Pią 22:55, 24 Mar 2006    Temat postu:

Skrzat a ty potrafisz przyjaźnić się z swoimi rodzicami??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:58, 24 Mar 2006    Temat postu:

Ucze się.Widzie ile błedów robiłem. Nie jest łatwo ale warto zapłacić im za to puki jest okazja.Zauważ w głębi oni chca dobra i robią dobro dla nas.Zaufajmy im nie tak jak przyjacielowi ale jak komus bliskiemu prawie jak przyjacielowi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Pią 23:05, 24 Mar 2006    Temat postu:

Smile... Noo... Wszystko fajnie... Tylko czasami emocje wszystko psują...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:14, 24 Mar 2006    Temat postu:

Modlitwą wiele można.Jezus mowił:"..modlitwą i postem.." można zlo wyrzucać ale i zmianiać siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:52, 25 Mar 2006    Temat postu:

Emocje psuja harmonie ogniska domowego, jednak jest takie piękne słowo przepraszam, jesli sami bedziemy umieli przebaczac to napewno i nam przebaczą, a szczególnie rodzice. Oni zawsze kochaja swoje dzieci, tylko moze nie zawsze potrafimy zrozumiec tą ich miłośc. Dopiero po wielu latach zaczynamy ich rozumiec.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Sob 21:19, 25 Mar 2006    Temat postu:

Hmmm... czasem przepraszam to za mało... Zranienia zostają...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kfioleczek
Skrzatek



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Andrespol
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:17, 26 Mar 2006    Temat postu:

tak rdzice nas niby zawsze kochają to dlaczego nas olewają kiedy cchemy z nimi porozmawiać o czyms i coś wyjaśnić , bo co za trudno jest wytłumaczyć dlaczego tak myślą , a nie inaczej......bo łątwo jest coś powiedzieć ale trudniej wytłumaczyć no nie , ale my mamy ich rozumieć , ale oni nas nie , my mamy wybaczać , my mamy wszystko robić.........ja nigdy nie zrozumiem swoich rodziców poniewaz czuje do nich coraz więcej żalu , a zwłaszcza do mojej mamy i domyślam się co napiszecie , ale macie prawo pisac co chcecie , w każdym razie ja już mam dość tego co się dzieje Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:40, 26 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Hmmm... czasem przepraszam to za mało... Zranienia zostają...
Każda rana musi sie zagoic, a na to trzeba troche czasu zanim będa blizny RazzRazzRazz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:52, 26 Mar 2006    Temat postu:

No tak rodzice to są wspaniałe "ideały"wszystko wiedzą najlepiej, sa otwarci itd..., stańmy w prawdzie przeciez oni też są słabi, moze nie ma w nich wiary, moze nie sa gotowi na rozmowy, moze maja jeszcze inny nie wiadomy dla ciebie problem, byc może potrzebuja wiecej czasu na to żeby zrozumiec Twój problem. Ja tez mam corkę, przezywalam podobna sytuacje, ona wybrała przyjaźń kolezanki, a matkę w wielu przypadkach zastępowała jej mama koleżanki. Jednak przyszedł taki czas, ze ona i ja zaczełyśmy sie zbliżac do siebie i to dzieki temu ze otwarłyśmy sie na Boga. Przez modlitwe i otwartośc zyskaliśmy wiele, dzisiaj sie śmiejemy z naszej :"pychy", ktora rzadziła nami w tamtym czasie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kfioleczek
Skrzatek



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Andrespol
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:17, 26 Mar 2006    Temat postu:

nie chodzi mi o to , że moja mama czy rodzice mają być ideałami. Ja chce tylko jednego , że jeśli tak bardzo im przeszkadza nerwowa córka , kóra ma problemy z sobą , to mogą mi wcale nie pomagac i nie musz ą mnie rozumieć , ale przynajmniej niech nie wmawiają mi nieprawdy i nie wkładają w moje usta to czego nie powiedziałam , w serce tego czego nie czuje , a w myśli tego czego nie myślę......akurat moja mama mój problem powinna zrozumiec odrazu , ponieważ sama ma taki sam ,ile razy było tak , ze z nerwów przed czymś nie mogła usiedzieć w miejscu i pytała się mnie co ma zrobić ...........no i tak ona ma prawo sie tak czuć ale nia ja.....to jest na takiej zasadzie , że prawo do problemów z psychiką , nerwic , lęków czy nie wiem czego jeszcze ma prawo ten kto nie ma pracy , kto jest wyśmiewany , ale ja do tego prawa nie mam , a jesli tak jest , to oczywiście udaje się że tego nie ma , poprostu tak zwyczajnie nie mam prawa do tego by ieć problem , nie mam tez prawa by mieć zły humor , by mieć swoje życie , ja mam żyć dla nich , ja mam być taka jak sobie mnie wyobrazili , bo skoro ich syn nie jest taki jakby chcieli to przynajmniej ja mam się postarać i sprawić żeby byli szczęsliwi...........stać się taka jak 10 lat temu......... to całe pisanie jest bezsensu ale chcoiaż troche mniej mnei głowa będzie boleć , jeszcze , zebym mogła sobie popłakać...........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:39, 27 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
poprostu tak zwyczajnie nie mam prawa do tego by mieć problem , nie mam tez prawa by mieć zły humor , by mieć swoje życie , ja mam żyć dla nich , ja mam być taka jak sobie mnie wyobrazili , bo skoro ich syn nie jest taki jakby chcieli to przynajmniej ja mam się postarać i sprawić, żeby byli szczęsliwi...........stać się taka jak 10 lat temu.........
Nie widze w tym zadnego dobra jednak zastanow sie czy ty nie masz nic do powiedzenia rodzicom. Jestes juz dorosła wiec uswiadom im, że swoim postępowaniem chcą Ciebie ubezwłasnowolnic, że nie będą szczęsliwi, jesli zrobia sobie z ciebie bozka. Przyjdzie czas,ze bedziesz musiała ich opuścic i co wtedy, a moze zamierzasz im pozwolic na to zeby poźniej mieszali sie w zycie Twojej rodziny tzn meża i dzieci. Nie dołuj sie z tego powodu ofiaruj te problemy Panu Bogu w modlitwie i z odwagą zaczynaj rozmawiać jednak czyń to z miłoscia a nie agresją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kfioleczek
Skrzatek



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Andrespol
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:39, 27 Mar 2006    Temat postu:

ostatnio to bardzo ograniczam swoje rozmowy z mamą , ponieważ jak kiedyś chciałam jej wytłumaczyć , że nie jestem tą dziewczynką jak 10 lat temu to zawsze kończyło się kłotnią i stwierdzeniem , ze się na mnie zawiodła bo myślałam , że chociaz ja będę inna.........przestałam próbować rozmów bo przez to tylko niepotrzebnie się dołowałam i kłóciłam.......zresztą wystarczy mi to , że moja babcia najpierw wpłynęła na moją przyjaźn z niepełnosprawnym kolega z oazy , niszcząć , ją oczywiście nie sama , ale mnie tak nastawiła , tak wmóiwła , takie głupoty gadała , że sama jakby odstraszyłam mojego kolegę , a teraz znów sobie ubzdurała że pewien chłopak jest dla mnie przeznaczony i takie tam inne........nie chce juz rozmawiać , nie teraz musze najpierw coś zrobić z sobą , a agresji nie umiem się pozbyć bo codziennie słysze słowa oskarżenia i kiedy słysze jedno zdanie codziennie to ono już na mnie działa w taki sposób , że ni umiem być spokojna ..........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata Strona Główna -> Przyjaźń Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin