Zachęta do pisania

Kfioleczek

o coś widze ze swojego repetrurau słów,, jest jak jest" Very Happy

jestem jaka jestem i takie inne......moja aktywnośc może się zwiększy jesli mój brat znów bedzie pracował popołudniu Very Happy

robaczek

Błeheee... i znowu na forumie pusto cicho, głucho... spać sie chce... czy takie forumowanie ma sens??

Basia

Nie ma tłoku, ale nie jest, az tak pusto cos przybywa. Hmm tylko robalka nam gdzieś wcieło buuuu

Kfioleczek

jak nigdzie sensu nie wdzię to w forumowaniu widze Razz

Mskrzat

Temat przewodni uciekł.Mysle , ze dobzre by do niego wrócic.Myśle tak by znajomoś cz czataów przeradzała się w zajomosc telefoniczna i pragnienie spotkanie się.Net to tylko miejsce gdzie są litarki ale nam potrzeba zgłębiania tej znajomości.

Kfioleczek

no Skrzat ale poważna ta twoja wypowiedź , ale bardzo trafna , tylko , że nie zawsze to spotkanie jest do końca możliwe , choć jak dobrze pójdzie to spotkamy sie na majorce:D Very Happy

juz Ciebie widziałam , teraz czas na Robalka i Babcie i innych ze skrzatowego lasu:)

Basia

oj poleja sie lezki Very Happy

na tej Majorce Razz

Kfioleczek

łezki to łezki , może być gorzej Razz

ale dla takich łez warto jechać Very Happy

Basia

oj moze byc gorzej moze Razz

Kfioleczek

ale będziemy przygotowani , deska ratunkowa Very Happy

Iwona

Powracając do pierwszego postu br.Mariusza,muszę przyznać,iz osobiscie wolę znajomość realną,która daje mi wieksze pole do popisu ,aby miec lepszy kontakt,chociaż by wzrokowy.Dla mnie jest to ,bardzo istotną kwestia,gdyz poprzezkontakt wzrokowy bardziej potrafie sie porozumiec i widzieć;duszę ;rozmówcy.Mam nadzieję,że wiecie o co mi chodzi.Jezeli chodzi o kontakt internetowy,jest fajny pod warunkiem,że bedziemy szczerzy wobec drugiej osoby.Poza tym,kiedys może nastąpic chwila spotkania i takie spotkanie,wydaje sie być bardzo ciekawe,oczywiscie pod wrunkiem naszych dobrych intencji...Ponadto,kontakt internetowy jest wspaniały dla ludzi,którzy nie mogą w inny sposób spotykac się z ludzmi,bo są np.kalekami itd.Jest to w simie piekne,ale zawsze pod warunkiem pełnej szczerosci.

Basia

Iwonka podkreśliła w swoim poscie cos bardzo waznego:

Kfioleczek

Zgadzam się z Basią i Iwonką , bo łatwo jest dac się nabrać , zwłaszcza osobom , które oferują nam swoją pomoc , a tak na prawdę jest to przykrywka.Myślę jednak ,że poprzez rozmowę telefoniczną czy spotkanie można się przekonać jaka ta osoba rzeczywiście jest , też jestem ostrożniejsza i to coraz bardziej , ale wiem ,że są osoby na które można liczyć Very Happy

, a myślę tez ,że jak Bóg będzie chciał to może się spotkam z tymi osobami:) Very Happy

Basia

Fiolkus ja tez bym chciala , zeby to co sie dzieje na tym forum nas łaczylo, jednak nie na wszystkich można polegac. Dobrze, ze są pozytywne strony, ale tez nie brakuje negatywnych. Trudno podejmowc decyzje, ze trzeba zabezpiczyc forum tylko dla osób zarejestrowanych, a jednak tak trzeba Sad

Robie to z wielkim żalem, bo bardzo chcialabym, aby jak najwiecej osób mogło zajrzec na to forum, chociaż poczytac. Modle sie za ludzi, ktorzy przesadzają, udaja biednych zagubinych, a za okazane serce nie potrafia byc wdzieczni i ranią innych.

Kfioleczek

Tak Basiu wiem i bardzo nad tym ubolewam , że chcemy pomagać , staracie się Ty ze Skrzatkiem szczególnie by jak najwięcej pomóc innym , a niektórzy nawet nie potrafią podziękować , ale można powiedzieć nieźle dowalić i zranić.Myślę ,że za takie osoby można się jedynie modlić.Jak patrze na to co niektórzy wyczyniają to tym bardziej sądzę ,że trzeba uważać w poznawaniu ludzi przez internet.....