Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata

Mamo... Tato...ja jestem
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata Strona Główna -> Aborcja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:18, 19 Maj 2006    Temat postu:

Dziekuję Iwono ze przytoczenie Katechizmu Kościoła Katolickiego .Tak Kosciół i Bnedykt XVI jak i Jan Paweł II są za ochroną życia . Nie podawałem na wstępie tego tematu włąsnie dokumentu Koścoła na temat aborcji tylko miałem zamiar by życie nauczyło nas jak chronić to czego nie jesteśmy dawcami i w co nie mamy prawa ingerować. Życie jakie jakie zaczyna powstawać w kobiecie ma prawo do ujrzenia świata . To prawo ma kazdy z nas jak i świat zwierząt. U zwierząt tylko rządzi prawo siły i przebicia ale dzieje się to po narodzeniu zwierzatka .My ludzie nie pozwalamy nawet narodzić sie dziecku i tym stajemy się niżsi od zwierząt , to moje zdanie, potrzeba nam umieć rozeznawać co możemy i czego nie a w tym ,że nie możemy ingerować w życie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulunia
Gość






PostWysłany: Nie 0:22, 21 Maj 2006    Temat postu:

tu myślę o tych kobietach czy dziewczętach , które nie mają wiedzy takiej jak w KKK. spotkałam na swej drodze osoby , które dokonały tego strasznego czynu , byłam jak oszołomiony i pobity człowiek ,gdy opowiadały mi o aborcji i nie raz towarzyszyły im małżonkowie i dzieci w tych spowiedziach sumień. długo nie mogłam sobie z tym poradzić ale to co przeżywają te kobiety w sumieniu to piekło do końca ich ziemskiego dnia . wracały do Boga w różnym czasie ale nie ośmieliłabym się ich oceniać czy potępiać. czyn tak jest winny potępienia ale człowiek nie , bo tylko Bóg zna serca tych kobiet . spotykam bezwzględne i śmiejące się w twarz kobiety dokonujące kolejnego zabiegu zabijania ale wtedy modlę się gorąco do Boga , powierzając siebie i tą kobietę bo ona nie wie co to Miłość , bo gdyby wiedziała nie zamordowała by maleństwa żebrzącego o życie .
Powrót do góry
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:12, 22 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
długo nie mogłam sobie z tym poradzić ale to co przeżywają te kobiety w sumieniu to piekło do końca ich ziemskiego dnia . wracały do Boga w różnym czasie ale nie ośmieliłabym się ich oceniać czy potępiać. czyn tak jest winny potępienia ale człowiek nie , bo tylko Bóg zna serca tych kobiet .
Zgadzam sie z Toba lulunia, tak jest zawsze, gdy sie popełnia grzech. znam osobę ktora dokonała aborcji, gdyż uznała ze nie jest w stanie wychowac trzeciego dziecka , bo mąz jest alkoholikiem i caly ciezar spada na nią. Było to tylko tłumaczenie, gdyz maz po tym wydarzeniu opuścił ja, nie mgoł pogodzic sie z myslą, że zabiła jego dziecko. Kilka lat po tym wydarzeniu okazało sie, że ma raka - usunięto jej macice. Pan Bóg bardzo dobijal sie do jej serca przez rożne wydarzenia ona jednak dalej blądziła. Luluniu i tak jest nie mozemy oceniac bo nie wiemy co jest w sercu kazdej zbładzonej owieczki jesli juz pomagać to tylko modlitwą .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulunia
Użytkownik



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:11, 25 Maj 2006    Temat postu:

spotkałam dziewczynę , która odczuwała obecność siostry od małego dziecka choć jej nigdy nie miała . nie miała odwagi zapytać mamy aby nie pomyślała , że ma jakieś problemy emocjonalne . minęło sporo czasu , i nagle usłyszała rozmowę rodziców i skojarzyła sobie fakty z dzieciństwa . to jej wystarczyło , żeby dotarło do niej , że mama za aprobatą taty dokonała zabicia nienarodzonego maleństwa a ona jako dziecko zapamiętała czas pójścia mamy do szpitala jako chorobę . Poczuła ogromny żal do rodziców i nie mogła uporać się z tą wiedzą , wpadła w ramiona mężczyzny , stan błogosławiony i ślub cywilny a potem jeszcze szybciej rozwód . wróciła do rodziców a oni zaczęli uczyć się miłości do wnuka . TO POKAZAŁO MI O ABORCJI , ŻE OFIARĄ JEST I RODZEŃSTWO . JAK SILNA MUSI BYĆ WIĘŹ DUCHOWA NIENARODZONEGO DZIECKA Z RODZEŃSTWEM ŻYJĄCYM . TO CAŁA ZŁOŻONOŚĆ CZYNU ZABIJANIA W ŻADEN SPOSÓB NIE DAJĄCY SIĘ ZMIERZYĆ ŻADNĄ MIARĄ . ILE PRZYNOSI ZŁA I CIERPIENIA I OKRUCIEŃSTWA NA DALSZY LOS RODZICÓW I RODZEŃSTWA .

nie dojdzie się do Boga po plecach wyrządzonych krzywd innym , nawet gdyby to było w imię jakiegoś niby dobra sądzonego po ludzku . takie sprawy uczą mnie tej prawdziwej pokory nie wyuczonej teologicznie ale tej wobec której stanę , wobec Samej Miłości Jaką Jest Bóg .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zosia
Użytkownik



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 11:11, 01 Sie 2006    Temat postu: Podziękowanie

Tu są slajdy z przeprowadzonej operacji na dziecku w 21 tygodniu ciąży - kliknij na link i klikaj na kolejne slajdy.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:43, 01 Sie 2006    Temat postu:

Zosiu, dziekuje za to wspaniałe świadectwo na działanie Boga w naszym zyciu, ten slajd jest w stanie porusztc skałe a co dopiero serce Dziękuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaduma
Skrobacz Skrzat



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 18:39, 18 Lut 2007    Temat postu:

hm ja dołoze link [link widoczny dla zalogowanych] hm to taka stronka informacyjna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annnika
Użytkownik



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów

PostWysłany: Nie 21:48, 18 Lut 2007    Temat postu:

Przed Bożym Narodzeniem moja przyjaciólka straciła swoje maleństwo. Po prostu umarło nienarodzone w 10. tyg ciąży. Do dziś się nie podniosła z tego ciosu. Widzę, jak ogromną więź macierzyńską nawiązała z tą nienarodzoną istotką i jak boli ją, jak ktoś powie o takim dziecki "płód". Bo od nazewnictwa idzie cała tragedia. Odbiera się temu małemu człowieczkowi prawo do bycia człowiekiem od początku. I to zdaniem niektórych usprawiedliwia morderstwo, bo to tkanka, nie człowiek Sad

A moja Paulinka cierpi i czeka na swoją maleńką Miłość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata Strona Główna -> Aborcja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin