Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata

Próba mojej tworczości
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:19, 22 Lut 2006    Temat postu: Próba mojej tworczości

To co podzielenie się sobą, tym co chce robic na chwałe Pana. Nie jestem w tym dobry , zreszta sami oceńcie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:22, 22 Lut 2006    Temat postu:

Teresa wraz z ojcem i siostrą Celiną wychodzą z kościoła przy wyjściu spotykają wujostwo.
Wesołych świąt wujku Izydorze, wesołych świąt ciociu Elizo – mówią równocześnie Teresa i Celina przy tym lekko dygając jak to robią dobrze wychowane dziewczęta.
-Wesołych świąt – odpowiadają państwo Guerin
-Wesołych świąt Joasiu i Mario
-Wesołych świąt - odpowiadają kuzynki, córki Izydora i Elizy
-Wesołych świąt Izydorze i Elizo, Joasiu i Mario – mówi pan Ludwik Martin ojciec Teresy i Celiny
-Wesołych świąt Ludwiku, jaka dziś ta twoja królewna taka piękna –mówi Izydor uśmiechając się do Teresy aż radośnie w sercu
-O tak – odpowiada Ludwik idziecie może w kierunku domu może przejdziemy się razem.
-Bardzo chętnie – odpowiada wuj Izydor i idą chodnikiem w kierunku swoich domów Teresa wraz z siostrą i kuzynkami idą przodem ich rodzice za nimi
-Wiecie, co dzisiaj przydarzyło mi się w kościele – zaczyna Teresa -miałam dziwne uczucie w czasie przeistoczenia moje serce ogarnęła dziwna radość i pragnienie uczynienia dla Pana dla Jego miłości coś wielkiego.
-Może spodobał ci się jakiś chłopak – powiedziała Joasia
Teresa spojrzała na Joasie i oczy jej robią się coraz bardziej płaczliwe.
-Przepraszam Tereniu
-O proszę nie płacz Tereniu dzisiaj święta – mówi Celina
Teresa z trudem powstrzymuje łzy, które cisną, już więcej nic nie mówią....cd.nastapi później


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:27, 22 Lut 2006    Temat postu:

nono czekam na ciąg dalszy:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Sob 23:04, 25 Lut 2006    Temat postu:

No Skrzat i gdzie to cd?? Mam za ciebie dokonczyć czy jak... :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 22:18, 26 Lut 2006    Temat postu:

Nie, nie trzeba konczyć, czekam na opinie innych. Beda checi innnych będzie wiecej.
Powrót do góry
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Wto 14:42, 07 Mar 2006    Temat postu:

Buuu.... to moja prośba juz nie wystarcza... Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kfioleczek
Skrzatek



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Andrespol
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:00, 07 Mar 2006    Temat postu:

ja się tez dołączam do prosby więcej , wiecej , więcej Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:52, 09 Mar 2006    Temat postu:

Skrzatuś nie daj sie prosić, napisz cd Smile czy ty chcesz, zeby nam forum zalalo ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Pią 10:45, 17 Mar 2006    Temat postu:

Eee... Skrzatowi sie poprostu nie chce... Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:08, 17 Mar 2006    Temat postu:

Dochodzą pod dom państwa Guerin
To jeszcze raz życzę wam wesołych świąt – mówi Ludwik na pożegnanie.
Teraz idą już razem Teresa z jednej strony złapała ojca za rękę a z drugiej strony Celina i idąc tak razem śmiejąc się. I u ludzi na ten widok też pojawia się lekki uśmieszek, bo widok był naprawdę piękny i bardzo wymowny. I tak dochodzą do Buissonnets oczekiwali chwili, która tak bardzo była piękna – prezenty. Wchodząc do domu Teresa szybko wbiega na schody, aby rozebrać się i przyjść zobaczyć prezenty. Ojciec siada w pokoju i na widok butów na kominku rzekł:
- No cóż, na szczęście to już ostatni rok!
Celina spogląda na Teresę, która jest na schodach, Teresa natychmiast obraca się i oczy zaczynają robić się łzawe, ale Teresa ociera je i biegnie do ojca rzuca się jemu na ramiona ściska mocna i całuje i mówi:
- Dziękuję tatusiu
Zdziwienie pada na Celinę znają przecież swoją siostrę, która na podobne dzisiaj słowa brakowało niewiele, aby się rozpłakała. Zdziwiony jest też tata, który niespodziewał się takiej reakcji swej córki.
- Teraz wiem, co chciała powiedzieć Teresa – myśli Celina – musiało to być wyjątkowe wydarzenie, po którym moja siostra aż tak się przemieniła.
Zasiedli wszyscy do stołu teraz po dniu postu mogli zjeść kolacje. Zachowanie Teresy przy stole było zadziwiające nieznaczny to, że Teresa zachowywała się nagannie, ale stała się swobodną, wesołą to nie była ta Teresa z przed wigilii.
Celina przez całą kolację wpatrywała się w Teresę, choć była jej siostrą to w jej oczach była kimś innym dręczyło ją krótkie zdanie wypowiedziane w drodze „ Wiecie, co dzisiaj przydarzyło mi się będąc w kościele „.
Po obfitej kolacji wszyscy poszli spać. Teresa wchodząc do pokoju usiadła na łóżku, łzy pokazały się na jej policzkach
- Tereniu, dlaczego płaczesz – pyta się Celina
- O Celinko nawet nie wiesz, co dzisiaj Jezus uczynił w mym sercu, przemienił to, co samej nie udało mi się przez wiele lat, tak to cud Bożego Narodzenia, o tak udało się to Jezusowi Celinko nawet nie wiesz jak się cieszę

juz jest Smile czekam na komentarz:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Pią 23:08, 17 Mar 2006    Temat postu:

Ładnie Smile Cóż jeszcze napisać Smile Czekam na c.d. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mskrzat
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Górny Śląsk, ale obecnie Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:17, 17 Mar 2006    Temat postu:

- To o tym chciałaś nam powiedzieć w drodze do domu – pyta Celina
- Tak, ale w tedy jeszcze Jezus nie zadziałał we jeszcze nie przemienił mnie wtedy tylko zaczął to, co późniniej się stało o tak nawet nie wiesz jak się cieszę.
- Tereniu choćmy spać żeby nie denerwować tatusia
Dziewczynki szybko ubrały się w nocny struj położyły się.
- Dobranoc Tereniu
- Dobrano Celinko
Celina zasnęła od razu. Teresa ze szczęścia, jakie przeżyła w tym dniu nie mogła zasnąć
- Miłość, pragnę – szeptem mówiła Teresa
Powiedziała jeszcze parę razy i zasnęła
I tak minęła noc i rozpoczął się dzień
- Wstawajcie dziewczynki już późno pora na śniadanie - wola służąca
Dziewczynki wstają ubierają się. Teresa bierze pierwszy raz grzebień i czesze swoje długie piękne włosy. Celina na początku patrzy ze zdziwieniem, ale zaraz pomaga siostrze. Zauważa, że te słowa i przeżycia wypowiedziane wczorajszej nocy są autentycznymi. Następnie schodzą na śniadanie
- Dzień dobry tatusiu
- Dzień dobry córunie
- Chodzicie jeść śniadanie smacznego wam życzę
- Smacznego tatusiu – odpowiedziały prawie równocześnie córki
Radość, jaka panowała przy stole ogarniała wszystkich. Było to wesołe śniadanie szczęśliwych ludzi, u których panowała radość z przebywania razem a pośród nich samego Jezusa.
Po śniadaniu Teresa i Celina udały się do pokoju gdzie uczyły się do południa, a po południu pomagały w sprzątaniu domu, Ojciec natomiast udawał się do swojego pokoju gdzie czytał codzienną prasę a później odpoczywał w samotności pokoju, co bardzo lubił. I tak mijały kolejne chwile i dni przebywania razem w domu rodziny Martin.

juz dalsza cześć Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:04, 18 Mar 2006    Temat postu:

A kiedy pojawi sie nastepna część? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robaczek
Użytkownik



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu ;)

PostWysłany: Sob 20:32, 18 Mar 2006    Temat postu:

Heee... Jak ładnie poprosimy tolada dzień za rok Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenice
Gość






PostWysłany: Nie 1:49, 19 Mar 2006    Temat postu:

Skrzatku, pisz dalej:))
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin