Chciałbym otwierać dzis serce

Basia

Chciałbym otwierać dziś serce,
Jak wiosennego rana
Otwiera bramy Koscioła
Ręka zakrystiana.

Chciałbym, ażeby promienie
rozbudzonego światła
Wpływały w tę moją świątynię
Jak rzeka, co w morze ulata.

(Jan Kasprowicz)

Te słowa bardzo dokładnie przypominają mi o zbiżajacym sie okresie czterdziestodniowej pokuty i nawrocenia. Czas sie juz przygotowac na Zwycięstwo Jezusa:)

Mskrzat

PROCHEM JESTEŚ I W PROCH SIE OBRUCISZ to slowa z liturgii środy popielcowej. Są piękne i zarazem bardzo wymowne.Kim my jeśteśmy dla Boga i przed nim?. Wszystko w naszym życiu jest jak mowi Kochelet MARNOŚĆ NAD MARNOŚCIAMI WSZYSTKO MARNOŚĆ.WIĘC CZAS ZACZYNAĆ OD NOWA BO NIE WIELE ŻEŚMY W DOBRYM POSTĄPILI(św.Franciszek).pozdrawiam i stawiam pytanie: jak dobrze przeżyć ten czas wielkopostny.

robaczek

Jupi!!! Jupi!!! JUpi!!! Juz niedługo Wielki Post!!! Jak ja się ciesze Very Happy

Kocham ten czas... Najcudowniejszy czas w całym roku liturgicznym Very Happy

... czas w którym Pan czyni najwiecej cudów w naszych sercach Very Happy

Mskrzat

Wielki Post to czas na <jupi><jupi> hihihi tylko czas zadumy i zamyślenia .

robaczek · Wysłany: Wto 14:09, 07 Mar 2006 Temat postu:

Nie prawda Skrzat... Owszem zaduma, zamyślenie ale to nie znaczy ze mamy siedzieć smutni...Ja ten "zakaz" zabaw hucznych itp. rozumiem tak że ma to sprzyjać własnie ciszy, wejściu w siebie, wejsciu w głebszą relację z Bogiem, ale to nie znaczy że mam siedzieć z zwieszonym nosem! Ja sie cieszę z Wielkiego Postu i nic tego nie zmieni... Cieszę sie bo wiem że po Wielkim Poście przychodzi Zmartwychwstanie. Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji że jesteśmy posiadaczami "nadziei" wiemy że Jego smierć to nie koniec... I dlatego sie cieszę... I dlatego to jupi Smile

Wielki Post to czas najwiekszych cudów Very Happy

Basia · Wysłany: Śro 23:57, 08 Mar 2006 Temat postu:

Roobalku to co napisałąś to wszystko jest prwdą, nie mozna sie dolowac , jednak mysle, ze skrzat tez mysli tak samo, zaznaczył tylko w jednym zdaniu co jest najwazniejsze w Wielkim Poście,zaduma i zamyślenia maja nam pomóc odkrywac siebie. Smile

Ciesze sie ze jesteśmy tacy zgodni Smile

robaczek · Wysłany: Czw 10:33, 16 Mar 2006 Temat postu:

No i jak wam mija Wielki Post? Ja musze przyznac że trochę leci mi przez palce...

Kfioleczek · Wysłany: Śro 23:13, 22 Mar 2006 Temat postu:

oj mi trochę dziwnie mija , troche chwil dołków , prób i odkrywania wielu ważnych rzeczy........myślę , że odkrywam tez , że trudno mi jest przyjąć cieprienie , a Jezus cierpiał za nas i przyjął tak wielka ofairę....

robaczek · Wysłany: Sob 0:23, 25 Mar 2006 Temat postu:

A ja dziś byłam na wyjatkowej Drodze Krzyzowej... Były fragmenty Pasji Mela Gibsona... Dobrze czasem 'zobaczyć' Jak bardzo On się poświęcił...

Basia · Wysłany: Sob 15:45, 25 Mar 2006 Temat postu:

U mnie jak narazie to czas robienia porzadków w domu, jednak Pan Bóg kazdego dnia odkrywa moja nędze, tak jest to czas zastanawiania sie nad soba, i to jest czas przygotowujący mnie do rekolekcji, jak rownież najwazniejszego Tridum i Zwycięstwa Jezusa.

robaczek · Wysłany: Sob 21:35, 25 Mar 2006 Temat postu:

Tak Triduum sie zbliża... Kocham to ciche przejscie w Zmartwychwstanie... Smile

A co do mojego W. Postu... Dalej mi cieknie przez palce... Jakos nie umiem sie zmobilizować... Sad

Basia

Robus nie jesteś sama, ale trzeba doświadczyc czegos bolesnego, aby w koncu otworzyc oczeta. Wlasnie dzisiaj mi sie cos przydarzyło, żeby zapłakać ale tez dac szansę przemyslenia, jak ja sie przygotowuje do tych świat. Uświadomilam sobie uffff nareszcie, ze caly czas myslę o przadkach w domu, a nie w duszy. Dlatego postanowiłm cos zmienic. Byc może ze bede sie i tutaj rzadziej pojawiac, żeby nie zmarnowac tak ważnego czasu ktory nalezy sie Bogu.

Małgorzata ocds · Wysłany: Nie 10:48, 18 Mar 2007 Temat postu:

Mi ten Wielki Post nic nie daje, nie potrafię się tak porządnie nawrócić...czyżby jakiś kryzys???

Kfioleczek · Wysłany: Nie 11:49, 18 Mar 2007 Temat postu:

Małgorzato myślę ,że napewno coś Ci daje , tylko może nie potrafisz narazie tego dostrzec , albo zbyt wiele wymagasz od siebie , przed jeden Wielki post nie nawrócisz się tak jakbyś chciała Smile

potrzeba więcej czasu , ale poprzez Wielki Post możesz odnaleźć to co wymaga nawrócenia u Ciebie.Ja też widze ,że tak wiele mi nie wychodzi , ale nie ma się co poddawać......Wielki Post jeszcze trwa , więc jeszcze wiele czasu przed Tobą....a jeśli nawet jest kryzys to jest to też wazny czas wtedy zaczynamy się nawacac w każdym razie tak było u mnie Smile

Annnika · Wysłany: Nie 15:58, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ja się podpisuję pod tekstem Małgosi. Jeszcze nigdy nie był to dla mnie aż taki bezsesowny czas. Albo to ja bez sensu.