Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata

Wiara

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata Strona Główna -> Śmiechu warte...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:33, 02 Gru 2005    Temat postu: Wiara

Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka ! Ksiądz się utopi !
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływa motorówka:
- Proszę księdza, niech ksiądz płynie z nami ! Ksiądz się utopi !
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy, nadlatuje helikopter.
- Proszę księdza, niech ksiądz wsiada ! Ksiądz się utopi !
- Nigdzie nie idę, wierzę w opatrzność boską.
Po chwili utopił się, staje przed Panem Bogiem i mówi z wyrzutem:
- Panie Boże, no jak tak można, Swojego wiernego sługę utopić... A tak wierzyłem w Opatrzność...
- Głupcze ! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uniden_
Gość






PostWysłany: Pią 20:47, 02 Gru 2005    Temat postu:

Chłopak odchodzi od konfesjonału, po zrobiemiu kilku kroków uświadamia sobie, że nie dostał pokuty. Wraca więc i mówi:
- Ojcze, nie zadałeś mi pokuty!
- Synu, co Cię będę dręczył, wystarczy że się żenisz! RazzRazzRazz
Powrót do góry
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:30, 23 Maj 2006    Temat postu:

Przychodzi baba do nieba. Zatrzymuje ją św. Piotr.
-Przepraszam, a Pani dokąd?
-Do nieba - pada wyraźna odpowiedź.
-Zaraz, zaraz. To nie takie proste. Wcześniej trzeba przejść mały teścik:
Trzeba uzbierać 4000 punktów.
-No dobrze - już mniej pewnie
-Proszę opowiedzieć coś o swoim życiu.
-Codziennie odmawiałam różaniec...
-No dobrze, pół punktu...
-Ile?????????????????!!!
-Pół punktu, dobrze Pani słyszy!
-Czytałam magazyny katolickie...
-Pół punktu
-Chodziłam w tygodniu na msze...
-Jeden punkt.
Po godzinie baba zgromadziła 25 punktów.
-No cóż, przykro mi. Nie zmieściła się Pani w limicie, oznajmia św. Piotr.
-Jezu, ratuj!!!!!!!!!!!!!!!!! - woła zdesperowana kobieta.
-Brawo! Cztery tysiące punktów!!! Tędy proszę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:47, 27 Paź 2008    Temat postu:

W pociągu podróżowali ksiądz i rabin. Po jakimś czasie ksiądz wziął teczkę i wyciągnął z niej bułeczkę z szynką. Chciał poczęstować również rabina, ale powiedział tak - dziękuję, ale religia mi na to nie pozwala.
Na to ksiądz - szkoda, bo to takie dobre.
Gdy dojechali do celu, jeszcze dyskusję prowadzili na peronie. Przy pożegnaniu rabin powiedział tak - niech ksiądz pozdrowi swoją małżonkę. Na to ksiądz - dziękuję, ale religia mi na to nie pozwala. A rabin na to - a szkoda, bo to takie dobre.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annnika
Użytkownik



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów

PostWysłany: Wto 1:18, 28 Paź 2008    Temat postu:

Na katechezie, ksiądz pyta dzieci:
- Jaki jest pierwszy sakrament?
- Małżeństwo - mówi dziewczynka
- Nie, bo chrzest - odpowiada kapłan
- O nie, proszę księdza - protestuje uczennica - Ja pochodzę z porządnej rodziny, u nas najpierw małżeństwo, a potem dopiero chrzest.

**********

Otóż koleżanka była sobie pewnego dnia na Jasnej Górze, na mszy z udziałem par młodych, które przybyły do Częstochowy z pielgrzymką, by wziąć ślub. Ogólnie romantyzmu w tym zero, bo przez całą kaplicę ustawiona była kolejka kilkudziesięciu biedaków i ich wybranek. Ksiądz podchodził do każdej pary z osobna, z listą nazwisk itp., przeznaczał na jedną chwilę i następna... Przy jednym panu pogubił się widocznie w kolejności nazwisk i by się upewnić, pyta zasłaniając mikrofon:
[K]siądz - Jak się Pan nazywa?
[P]an Młody (nachylając się do mikrofonu powtarza) - Jak się Pan nazywa.
[K] (ponownie zasłaniając mikrofon, nie zwracając uwagi na śmiechy w tle) - Nie, nie! Proszę się skupić... Jak się PAN nazywa?
[P] - ('bidny' jeszcze bardziej zdenerwowany i skołowany) - PAN NAZYWA SIĘ JEZUS!
Podobno ksiądz zrobił sobie przerwę...

***

Bł. Jan XXIII słynął z doskonałej umiejętności puentowania zabawnych sytuacji. Pewnego razu w czasie odwiedzin szpitala pod wezwaniem Świętego Ducha prowadzonym przez siostry zakonne, witała go stremowana sytuacją siostra przełożona, która przedstawiła się następująco:
- Ojcze święty, jestem przełożoną Świętego Ducha.
- Gratuluję - odparł wyraźnie rozbawiony Papież - siostra piastuje możliwie najwyższą funkcję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basia
Admin Skrzat



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 1045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:12, 21 Lis 2008    Temat postu:

Puk, puk, do drzwi.
- Kto tam?
- Lotny patrol katechetyczny do walki z ateizmem!
- Nie wierzę!
- My właśnie w tej sprawie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyjaciel na każdy czas. Przyjeciele Skrzata Strona Główna -> Śmiechu warte... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin