Jak dialogować?

uniden_ · Gość

Według uczestników Soboru Watykańskiego II jednym ze skutecznych sposobów przywracania jedności rozbitego chrześcijaństwa jest dialog doktrynalny, który powinien być "podjęty między odpowiednio wykształconymi rzeczoznawcami na zebraniach chrześcijan z różnych Kościołów czy Wspólnot, zorganizowanych w duchu religijnym, w czasie którego to dialogu każdy wyjaśnia głębiej naukę swej Wspólnoty i podaje przejrzyście jej znamienne rysy" (Dekret o ekumenizmie, 4).

A jak zwykły "śmiertelnik" może stać się człowiekiem dialogu ekumenicznego?

robaczek

Przede wszystkim trzeba zacząć od modlitwy o jedność Smile

Mskrzat

O tak modlić się i czynić to ważne jest. Modlitwą nie wiele uczynimy jesli nie bedziemy uważać innych za bliźnich naszych. Jezus sam mówił o modlitwie i czynie.

Basia · Wysłany: Czw 11:20, 09 Mar 2006 Temat postu:

By włączyc sie do dialogu, myśle ze należy zaakceptować, wyznanie osoby, z ktora chce sie prowadzic tą rozmowe. Uważam, ze powinno się rozmawiac o tym co nas łączy, a nie dzieli. Często obserwuje rozmowy miedzy ludźmi roznych wyznań, roznie to wyglada, czasmi sa to rozmowy do ktorych chetnie sie dołanaczam jednak, kiedy dochodzi do prowokacji, osmieszania religii rozmowcy, to juz nie jest dialog ekumeniczny ktory ma doprowadzic do jednosci chrześcijan.

robaczek · Wysłany: Czw 10:30, 16 Mar 2006 Temat postu:

Właśnie bo najczęściej rozmowy pomiedzy wyznawcami różnych religii wyglądają jak takie odbijanie piłeczki ping - pongowej... A od wyznawców innych religii też mozna się dużo nauczyć... Oni też mogą do naszej wiary wnieść jakieś nowe spojrzenie, swieże inne Smile

Basia · Wysłany: Nie 13:55, 19 Mar 2006 Temat postu:

Rozmowy na czatach chrześcijańskich często sprowadzaja do tego ze nie jest wazny w tych rozmowach człowiek, ale przynależnosc do Koscioła. Stąd tez to odbijanie piłeczki ping-pongowej i takie rozmowy napewno nie doprowadza do jedności. Gdybyśmy kochali tak jak kocha Jezus zapewne widzielibysmy drgoe do jednosci, przecież On nigdy nie dystkutował, nie przekomarzał sie z drugim czlowiekiem, ale rozmyślał w milczeniu.

zosia

Na Katoliku znalazłam bardzo ciekawy artykuł na temat ekumenizmu
[link widoczny dla zalogowanych]

Bądźmy każde sobą i chwalmy Pana każde na swój sposób, a dialogowanie teologiczne zostawmy teologom.
Bo skąd wzięły się różnice? Z różnorodności duchowości ludzkiej. To jest kwestia osobowości ludzkiej. Jeden przeżywa wszystko w duchu, drugi musi mieć coś namacalnego, wyobrażalnego.
To jest trochę tak, jak z kobietą, która dotknęła płaszcza Jezusa i uleczona była z krwotoku, setnik natomiast wierzył, że samo słowo Jezusa uleczy chorego sługę.
W tych dwóch cudach uzdrowienia zawarta jest różnorodność ludzkiej wiary. Różnorodność potrzeby duchowej. Nasze różne kościoły odpowiadają na to zapotrzebowanie.
I właśnie w tej różnorodności jest piękno.

Iwona

Przede wszystkim musimy lepiej poznać Kościoły i ich naukę,zwracając uwagę na elementy łączące.Poza tym,utworzyć wspólną podstawę ,praktycznego działania,dążąc ku jedności postulowanej przez Chrystusa.

Basia